Szukaj
Zamknij wyszukiwarkę

Artykuły

Riksza – innowacja dla osób z niepełnosprawnością

Na zdjęciu widoczny jest mężczyzna w czarnej koszulce z logo "BBS Bike", siedzący w specjalnej rikszy przeznaczonej dla osób z niepełnosprawnością. Kobieta w różowej bluzce w białe kropki stoi za nim, trzymając kierownicę pojazdu i uśmiechając się. W tle znajduje się hala targowa z innymi uczestnikami wydarzenia, stoiskami wystawienniczymi oraz osobami poruszającymi się na wózkach inwalidzkich i innowacyjnych pojazdach wspomagających mobilność.

Podczas trzecich Targów Dostępności odbywających się w drugiej połowie października w Opolu mieliśmy przyjemność poznać Sebastiana i Adriana z BBS Bike, którzy z ogromną pasją tworzyli riksze dedykowane osobom z niepełnosprawnością. Ich miłość do ruchu na świeżym powietrzu, zaangażowanie, ciągłe udoskonalanie produktu, dostosowanie go do indywidualnych potrzeb i otwieranie się na potrzeby różnych grup użytkowników sprawiają, że turystyka rowerowa staje się dostępna dla osób, które nie mogą korzystać z tradycyjnych, dwukołowych pojazdów.

Patrząc szerzej na osoby z niepełnosprawnością, nie tylko przez pryzmat zaspokajania ich najbardziej podstawowych potrzeb, umożliwiają im oraz ich opiekunom atrakcyjne spędzanie czasu, a tym samym przyczyniają się do wzbogacania ich życia i zmieniania codzienności poprzez wytyczanie sobie nowych celów oraz czerpanie radości z przebywania na świeżym powietrzu.

Jak wygląda riksza?

Z racji tego, że wiedziałam, że riksza jest nietypowym rozwiązaniem, bardzo chciałam ją zobaczyć. Opis słowny nie zawsze jest w stanie w pełni oddać wszystkie szczegóły, a dotknięcie, osobiste doświadczenie lub przetestowanie jakiegoś rozwiązania zdecydowanie na dłużej zapada w pamięć i wywołuje o wiele silniejsze emocje. Do tego dochodziło jeszcze moje zainteresowanie wszystkim, co dotyczy szeroko pojmowanej aktywności fizycznej i sportu.

Riksza to rower poruszający się na trzech kołach, z czego dwa znajdują się z przodu. Jej fenomen polega na tym, że z przodu, przed kierownicą, znajduje się wygodny i stylowy fotel przeznaczony dla osoby z niepełnosprawnością, który odbiega wyglądem od tradycyjnych sprzętów medycznych. Jest on wyposażony w pasy bezpieczeństwa oraz regulowane, składane poduszki.

Wielkość i waga rikszy są znacznie większe w porównaniu z solowym rowerem, a do tego dochodzi jeszcze dwóch pasażerów, dlatego posiada ona wspomaganie elektryczne.

Jazda z perspektywy osoby niewidomej

Podczas pierwszej przejażdżki siedziałam z przodu w wygodnym fotelu, ale w mojej głowie pojawiało się mnóstwo myśli. Interesowały mnie techniczne elementy wpływające na komfort jazdy, takie jak:

  • składanie się pojazdu,
  • przechylanie się w bok podczas wchodzenia w zakręt,
  • zmiana środka ciężkości,
  • pozycja w trakcie zjazdu lub podjazdu,
  • rodzaj nawierzchni i ukształtowanie terenu.

Wszystkie te informacje porównywałam automatycznie z tym, czego nauczyło mnie kolarstwo tandemowe i moje doświadczone pilotki.

Pomimo świadomości, że znajdujemy się w dużej hali, w której przemieszczają się ludzie, zapytałam, czy możemy się zamienić rolami. Sebastian szybko podjął decyzję, nie pozwalając mi na pojawienie się wątpliwości. Jego spokój, opanowanie, przekazywanie tylko kluczowych informacji oraz szybkie opracowanie systemu nawigacji sprawiły, że poczułam się jak ryba w wodzie.

Oczywiście, musiałam słuchać wskazówek, ale to ja narzucałam tempo jazdy, panowałam nad kierownicą i chyba to poczucie sprawczości oraz wolności było tym, za czym tęskniłam. Byłam wdzięczna, że ktoś dostrzega we mnie człowieka, który ma marzenia i pomysły, nie zawsze rozsądne, ale warte realizacji.

Kolejne spotkanie

Kolejne spotkanie nastąpiło szybciej, niż mogłabym przypuszczać, bo już 11 grudnia koledzy z BBS Bike odwiedzili nasze biuro. Plan był taki, aby podnieść poprzeczkę: opolską halę i równe podłoże zastąpić ścieżką rowerową i dopracować system komunikacji.

Pogoda dopisała – nie było deszczu ani śniegu, więc mogliśmy zrealizować założenia. Trasa była prawie nieuczeższczana, co pozwoliło mi na większą swobodę i nabranie wprawy. Im większą prędkość rozwijała riksza, tym delikatniej czułam, że zbaczam z toru jazdy.

Dodatkową podpowiedzią był dźwięk liści i gałęzi ocierających się o koło, co pomagało mi samodzielnie korygować tor jazdy.

System nawigacji

Podczas Targów Dostępności operowaliśmy podstawowymi określeniami: prawo i lewo. Podczas grudniowej jazdy testowaliśmy pięciostopniową skalę skrętów, gdzie punkt zero oznaczał proste ustawienie kierownicy.

Riksza ma ogromny potencjał i może być wykorzystywana przez osoby w każdym wieku. Możliwość jej wypożyczenia mogłaby stać się atrakcją turystyczną w wielu miejscowościach.